czwartek, 6 grudnia 2012

Biwak Rozpoczynający

Spotkaliśmy się ( harcerze i zuchy) 5 X (piątek) o godz.17.00 pod szkołami salezjańskimi na ul. Ku Słońcu. Rozpakowaliśmy się i mieliśmy różnego rodzaju zajęcia z musztry.Wieczorem mieliśmy kolację i poszliśmy spać. Nagle krzyk: "Alarm!!! Ubieramy się w mundury!!!". Szybko  (prawie:)) się ubraliśmy i wyszliśmy.
Zuchy zaś zostały w szkole .Był alarm ponieważ przyjmowaliśmy zuchy do naszej drużyny. Poszliśmy na cmentarz centralny,a dokładnie na fort, który znajdował się na cmentarzu. Zostawialiśmy jednego harcerza z latarka na każdym zakręcie(aby zuchy idące za nami mogły trafić),aż doszliśmy na miejsce. Rozpaliliśmy świeczki i porozkładaliśmy dookoła. Gdy zuchy do nas dotarły utworzyliśmy z rąk most. Zuchy przechodziły przez niego i dostawały lilijkę. Po akcji wróciliśmy do szkoły i kontynuowaliśmy przerwany sen.Rano była pobudka, krótka modlitwa i śniadanie. Następnie mieliśmy apel i kolejne zajęcia z musztry, były też pląsy i różne gry (np. chińska piłka) oraz śpiewaliśmy piosenki. Wieczorem poszliśmy na Święto parafii pw.MB Różańcowej na gumieńcach. Po mszy był pochód po osiedlu. Gdy obchody się skończyły udaliśmy sięna cmentarz centralny, aby przyjąć jeszcze jednego zucha, który dotarł do nas dopiero w sobotę, był to Dominik. Następnie wróciliśmy do szkoły. Wieczorem ( po kolacji ) ubraliśmy się w stroje sportowe i podreptaliśmy na halę sportową i do późna graliśmy w piłkę nożną ( młodzi harcerze kontra starsi harcerze )
Następnego dnia wstaliśmy, spakowaliśmy się i posprzątaliśmy swoje miejsce pobytu. Później wymaszerowaliśmy z plecakami pod kościół na gumieńcach. Byliśmy na mszy św.,a następnie się pożegnaliśmy i pojechaliśmy do domów.
                                         To nasza drużyna na zajęciach z musztry



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz